Filiżanka kawy „o poranku”
Nie ma, jak filiżanka pysznej kawy o poranku i chwila na przejrzenie ulubionych gazet… Dla niektórych chwila na kawę odbywa się o godzinie mocno popołudniowej… To nic, najważniejsze, by znaleźć czas na nią! Coś o tym wiem. Odkryłam, że jeśli się uprę to czas znajdę. Jednakże najpierw trzeba przekonać do tego siebie. I właściwie to wystarczy, reszta dzieje się sama…
Każdy ma „swój poranek” taki, jaki chce mieć… Miłego dnia Pracusie 🙂
Mama Dekoruje
2 komentarze
Stanisław Gronostajski
Monisiu, świetny pomysł z tym dekorowaniem. Odezwała się w Tobie artystyczna dusza i jeszcze nie raz mnie i innych zaskoczysz. Brawo jeszcze raz za Twój pomysł…!!
monika
Dziękuję z całego serca Tato!!!