Odgruzujmy nasze wnętrza…
Zapach wiosny w powietrzu… Wielka metamorfoza przyrody, która zaczyna swoje dekorowanie, aby na koniec wiosny wybuchnąć latem. Za oknem przyroda robi porządek z zimą, a przed oknem? A przed oknem, nasze domy, mieszkania, pokoje, ulubione miejsca w domowym zaciszu. Dnie były krótkie, to i nie zawsze zdążyło się z posprzątaniem… No, a jeszcze praca, ogarnianie tych wszystkich przeziębień, wnętrze nie było na pierwszym miejscu… Ale teraz już naprawdę czas! Na porządki 🙂 Na wodę, szmatkę, podwinięte rękawy. Gotowi?
Nie na każdym krześle musi być wieszak na ubrania – choć wygodniejszego nikt w świecie nie znajdzie…
Nie na każdej półce musi być dawno otwarta już poczta, jakieś faktury, paragony, metki – choć pewno dusza zbieracza-chomikarza się zbuntuje…
Po ciężkiej pracy czeka nas jeszcze przyjemniejsza ;-), która potrwa pewno całą wiosnę… Dekorowanie 😛 Czas na schowanie niektórych dekoracji, które jesienią i na zimę wychodzą z głęboko schowanych pudeł. Ich miejsce zajmie teraz wiosna, a wraz z nią kwiaty, ptaszki, słońce…
I jeśli szkoda Wam było w lutym chować te piękne bałwanki, to w marcu ocieramy łzy i żegnamy się z nimi do zimy. Dla pocieszenia – zima jeszcze zawita w tym roku 😀
A tymczasem wytrwałości w odkurzaniu Waszych wnętrz, może i wewnątrz poczujecie wiosnę 😉
4 komentarze
Kasia
Natchnęłaś mnie na porządkowanie mieszkania 🙂 Pożegnałam się ze swiatecznym pudełkiem w gwiazdki. Za oknem widzę balkon sąsiadów gdzie stoi choinka i to ubrana w bombki:-( Powinni przeczytać ten wpis 😎
monika
Koniecznie 😉
Ula
Ach ta moja kochana wiosna! Nie mogę się już doczekać. Kochana nie przemęczaj się zbytnio przy tym sprzątaniu. U mnie bardzo sprawdza się systematyczność. Niestety czasem mi się włącza …co by tu jeszcze?…. Przytulam Cię wiosennie.
monika
Och, bez systematyczności przy mojej trójce dzielnie broniących się przed sprzątaniem smyków, mogłabym się zgubić w tym moim mieszkanku 😉