Glazura na Dzień Matki – bardzo proszę!

Niecałe dwa tygodnie temu jestem sobie w sklepie i nagle moją uwagę przykuwa…. glazura. Po prostu piękna! Ale ja nie jestem w trakcie remontu (takiego grubszego), glazura moja jest w bardzo dobrym stanie i, co najważniejsze, nadal mi się podoba. Naraz ukłucie w sercu! Tak, właśnie patrzę na moje nowe podstawki 🙂

A że moja Mama lubi takie rzeczy, to mam już prezent na Dzień Mamy 🙂 Pamiętając oczywiście, aby owa niespodzianka wpasowała się w kolorystykę wnętrza u Niej w domu… te biało-czarne są dla Mamy 🙂

Do pracy Kochani, która zajmie zaledwie kilka minut! Potrzebne będą: kilka płytek (nie musicie kupować, może macie schowane, gdyż nie wszystkie zużyły się w czasie remontu lub kupcie – w niektórych sklepach można dostać na sztuki), naklejki filcowe do podklejenia spodu.

Ceramika tak, jak szkło – trzeba na nią uważać. Ale bez przesady. Grunt, że dobrze spełniają rolę podstawki i zabezpieczają stół przed gorącymi naczyniami. Łatwo usuwa się z nich brud. Dzięki podklejeniu nie rysują powierzchni, można je przesuwać bez podnoszenia. Używają się idealnie i od kilku dni cieszą w domu moje oko…

Zobaczcie, jaka efektowna dekoracja stołu:

Już myślę, że przydałoby mi się jeszcze kilka w jakieś kwiatowe wzory… Może przy następnych zakupach 😛