-
Niewierność, czyli elementy home stagingu
Jestem niewierna. Jak długo nic nie zmieniam, to zaczynam się źle czuć. A że dopiero co wyszłam z choroby, nie mogę sobie pozwolić na dalsze chorowanie, czyli wraca mebli fruwanie. Tym razem delikatnie 🙂 A jeśli akurat nie przesuwam jakiejś sofy, czy innej witryny, bo nie robię tego codziennie naprawdę, to rzucę nowy dywanik, a może lustro w niespodziewane miejsce? Wszelkie ruchomości w domu nie mają stałego miejsca zamieszkania. Wiecie, jak łatwo odmienić sofę czy fotel, dając na przykład zupełnie nowe poduchy? Pewnie, że wiecie 😉 Te powędrują do pokoju syna, ja już mam pomysł na inne 😛 To tak…