-
Każda droga prowadzi do pisania
Może po niedawnym remoncie wciąż nieukończonym (tu się nie rozpiszę, bo szkoda marnować energii); może z powodu stycznia, początku roku i planowania następnych miesięcy; a może zwyczajnie z powodu pracy nad nową szatą strony przyszło do mnie piękne wspomnienie. Pisałam o tym na początku, kiedy powstawał blog. A było to tak…Pamiętam, że zawsze uwielbiałam przestawiać meble, a mój pokój ciągle zmieniał swój wygląd. Nie było problemu, czy to wielkie łóżko, czy ciężka szafa. Nie czekałam, aż rodzice wrócą z pracy i pomogą mi. Byłam niecierpliwa i gdy miałam jakąś wizję, od razu ją realizowałam. Zmieniałam meblom miejsca, bo chciałam odświeżyć swój kawałek podłogi, ale przede wszystkim sprawiało mi to przyjemność.…