Zróbmy sobie spaghetti
I cóż poradzę na to, że ze słodkości najbardziej lubię śledzie z cebulką, a z tradycyjnych obiadów i kolacji wybiorę zawsze makaron?! Lubię „to moje na przekór”. Tym razem spaghetti bolognese…
składniki:
- makaron spaghetti
- 500 g mięsa mielonego wołowego (może być inne według uznania)
- 2 średnie cebule
- 2-3 ząbki czosnku
- 2 średnie marchewki
- pomidory (najlepiej świeże, ale w zimie można wziąć z puszki i dodać również przecieru pomidorowego)
- tarty parmezan lub cheddar do posypania
- świeża bazylia
- sól, pieprz, oregano, zioła prowansalskie
przygotowanie:
Cebule i czosnek podsmażamy na oleju. Następnie wrzucamy mięso. Kolejno dodajemy pokrojoną w kostkę marchewkę, pomidory, przecier. Całość dusimy minimum godzinę – ja staram się, aby to były co najmniej dwie. Jeśli sos zbyt szybko gęstnieje, można dodać wody, ale uważajcie wtedy, aby nie stał się mdły. Przyprawiamy. Makaron ugotowany al dente łączymy z sosem. Dekorujemy świeżo startym serem, listkami bazylii i voila!
Za każdym razem, kiedy widzę jakieś danie makaronowe na zdjęciu, w mgnieniu oka jestem głodna i mam ochotę zaraz gotować. Oczywiście, po uprzednim wstawieniu wina do lodówki 😉
Z ostatniej chwili: wczoraj trafiłam na fajny sos pomidorowy, który zastąpił duszenie marchewki, cebuli, czosnku. Było również bardzo smacznie i tak sobie pomyślałam… najważniejsze jest to, jak i z kim jemy… A jeśli jeszcze do tego dodamy wspólne gotowanie z muzyką w tle to dekoracja nastroju murowana! Sprawdźcie koniecznie 😉
Pysznego czwartku, którego wieczór jest wigilią piątku, lub jak inni mawiają „małym piątkiem”, a to oznacza, że depczemy po palcach nadchodzącemu weekendowi…
Zjecie coś dobrego? 😛
6 komentarzy
Kasia
Smakowicie wygląda 😋 aż zrobiłam się głodna. Przyjadę z bezglutkowym makaronem, polejesz dobrym sosem i zjemy razem obiad 🙂
monika
Bezglutkowy mam w pogotowiu, więc tylko Ciebie brak 😛
Kasia
Ja miło ☺ To muszę prędkusiem przyjechać, bo Twoje głodomory wszystko zjedzą.
Michał
Ale smaczny widok…
Stanisław Gronostajski
Dzięki Córeczko za przepis na spaghetti, pychotka. Jesteś wspaniała jak zawsze. Dzięki za sobotnią metamorfozę w naszym domku!!
monika
Bardzo proszę Tato 🙂 Tylko nie porobiłam zdjęć – nadrobię następnym razem 😉