-
Do zimy jeszcze daleko
Sezon jesień-zima w pełni. Tak tak – zima, bo gdzie nie spojrzeć na zdjęciach, obok złotych liści przy pięknych kubkach z aromatyczną kawą, coraz więcej zimowych światełek we wnętrzach… Tyle białych inspiracji dajecie, nawet u mnie wkradły się śnieżynki i cichutko czekają na pierwszy śnieg. A przecież jesień to – oprócz kasztanów i kolorowych liści – jabłka, wrzos i niekończące się spacery. Ale hola hola, my jeszcze chcemy cieszyć się jesiennym słońcem lub deszczem, w niezimowym płaszczu i niezbyt grubych skarpetach…Niech kolejne dnie będą jeszcze łaskawe:– jasne, a może nawet słoneczne;– niezbyt zimne, ewentualnie do otulenia miękkim swetrem;– niespieszne do tej zimy i choinki, w końcu czekanie jest takie przyjemne……
-
Mróz w leeeecie!
Wrzos na balkonie, czyli ani chybił, idzie jesień. Kalendarzową mamy niebawem, a chłodna jest z nami właściwie już każdego ranka. Jednak wdzięczna za słonko w ciągu dnia nie gniewam się na poranny chłodek. Wręcz przeciwnie – to czas zmiany dekoracji kwiatowych na naszych balkonach, a zatem… do dzieła! A jakie rośliny królują we wrześniu i towarzyszą nam nierzadko do zimy? Wrzosy, chryzantemy, lawenda jak najbardziej… A jakaż to roślinka, która z nami zimę wytrzyma? Wiadomo, mróz! Bo mróz najlepiej dać jeszcze w lecie, aby dekorował i widokiem otulał myśli. Jego mięciutkie, puszyste listeczki przypominają o kocach i podusiach – tych też nie…