-
Wnętrze uwalnia się od świąt, tymczasem…
Nasze domy zrzucają ozdoby świąteczne. Choinka sypie się ukradkiem. Mikołajki, bałwanki, renifery, aniołki wracają do pudełka, aby zapaść w sen całkiem niezimowy… Nie, to jeszcze nie wiosna! Ale na porządki w dekoracjach czas 😉 Choć słonko jasno w styczniu świeci, to bardziej niż o stroju kąpielowym myślimy o zimowym spacerze zakończonym gorącą czekoladą… Och, o takim właśnie marzę, więc z utęsknieniem czekam na puch 😉 Tymczasem zanim przyjdzie wiosenne zmęczenie, czas rozgrzać silniki i użyć zdecydowanie pedału gazu. Taki rozpęd przyda się do zaplanowania spełniania marzeń. Bo macie jakieś, prawda? Większość waszych bliskich życzyła ich spełnienia, ale bez nas to się nie uda, zatem…