-
To był rok, dobry rok…
…ale wcale z żalem nie żegnam go – lecz dziękuję za wszystko, co się wydarzyło. Dziękuję za anioły, które spotkałam, za lekcje, sprawdziany i prezenty. Dziękuję za każdy okruszek codzienny, za każde czucie miłości… Tak cudownie wiedzieć, że nie jest się samemu. Drogi Stary Roku, jeśli Nowy będzie co najmniej w połowie taki hojny, jak Ty, to już tańczę przed lustrem do sylwestrowej muzyki!!! Upijam się radością i odpalam fajerwerki na Twoją cześć. A że jesteśmy kowalami własnego losu to już nie mogę doczekać się na współpracę z Tobą, bo beze mnie przecież niewiele zdziałasz… Nie pozwól tylko, abym przestała się zachwycać, bo nie zaskoczysz mnie, a…