-
Czy hygge jest w nas?
To coś, co pozwala nam nie biec, musi najpierw zakiełkować w naszej głowie. Najlepiej na dłużej. Dieta, od której odejdziemy za chwilę, nie zadziała. Musi stać się całkowicie naszym sposobem odżywiania na co dzień. Musi stać się stylem życia. Na zawsze. Zatem zmiana tempa na jeden dzień również nic nie da. Ale od tego jednego dnia możemy zacząć, aby zrobić pierwszy krok. Kiedy natknęłam się na ten termin sądziłam, że jest dla mnie nowy. Ale nie! Najpierw przypomniał mi się jeden z moich ulubionych wpisów, ten o progu zwalniającym. Czytając dalej uśmiechałam się jeszcze bardziej, bo my też to znamy. Niektórym nawet udaje się praktykować 😉 A mowa o hygge. Spodobało…