-
Coś z niczego, czyli wcale takie nic
Całkiem przypadkiem, szukając materiałów do napisania pewnego tekstu, natknęłam się w sieci na ogromną przestrzeń DIY, czyli „do it yourself”,a po naszemu „zrób to sam”. Nie sądziłam, że jest tego aż tyle! Ludzie mają niesamowite pomysły i pięknie wykonują przeróżne dekoracje. A już zrobienie czegoś ładnego, przydatnego z materiałów, które pochodzą z recyklingu, to autentyczne mistrzostwo świata i prawdziwy wyścig kreatywności. Temat DIY jest tak rozległy, że praktycznie bez zawężenia go i użycia odpowiednich słów przy wyszukiwaniu, toniemy w morzu większych lub mniejszych talentów. To poważna konkurencja dla gotowych produktów, tym bardziej, że moda na prezenty zrobione samemu wcale nie mija. Wręcz przeciwnie, ma się całkiem dobrze. Czerpiemy pomysły…