książkowo

Oczywiście, że życie robi się lepsze o zmierzchu

Jakiś czas temu odbyła się premiera książki „O zmierzchu” Marty Niedźwieckiej – autorki, która dzięki swoim podkastom o tym samym tytule stała się ikoną wsparcia psychicznego. I tak jak podkasty, tak i książka pomaga wesprzeć czytelnika w oswajaniu własnych emocji oraz zrozumieć emocje innych. A tego wszystkiego nie byłoby, gdyby nie wszystkie przeżycia, które są naszym udziałem każdego dnia.

Zanim o książce, najpierw należy przedstawić samą autorkę: Marta Niedźwiecka to przede wszystkim psycholożka i sex coach. Od 2019 roku prowadzi jeden z najpopularniejszych w naszym kraju podkastów „O zmierzchu”, w którym dotyka najbardziej wrażliwych sfer ludzkiego życia.

Nigdy wcześniej nie mówiło się tyle o emocjach, co dzisiaj. Nigdy wcześniej nie rozkładało się na części pierwsze i nie analizowało tego, co nam się przydarza. Jedno jest pewne i co mówi autorka, a potwierdzają ówczesne badania: „(…) nie ma złych i dobrych emocji. Wszystkie są nam potrzebne, najwyżej ich przeżywanie wiąże się z dyskomfortem po naszej stronie.”

O uczuciach jest poświęcony jeden z rozdziałów. Pozostałe poruszają to, co istotne o relacjach, seksualności i sensie życia. Bezpośredniość zwrotów, lekkość języka i bezwzględne nieowijanie w bawełnę – to pierwsze wrażenie i zdecydowanie walory lektury. Trudne tematy powodują trudne rozmowy. Różnie sobie z nimi radzimy, a z intymnymi zazwyczaj nie radzimy sobie wcale. Czy ta książka miałaby to zmienić? Wcale nie musi, ale mogłaby. Jednak na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu, może wręcz odstraszyć, jeżeli pierwsza przypadkowa strona, na której otworzy, rozbłyśnie tytułem podrozdziału „Seks jest jak kaszanka”. Tylko może właśnie wtedy należy przewertować treść i upewnić się, o czym jest. Bo „jest wiele rzeczy, o których o sobie nie wiemy, a równie wiele spraw próbujemy odepchnąć i zagłuszyć (…)”. Jeżeli jednak dzięki tej książce znajdzie się ktoś, kto zechce rozpocząć poszukiwania wolności i autonomii i nie zawaha zmierzyć się z ciężką pracą i własnymi demonami, to dobrze, że autorka spisała Zmierzchy.

Droga Autorko, order z buraka należy do Pani 😊

A dla Grupy Wydawniczej Foksal Sp.z o.o. dodatkowo strugam medal z ziemniaka za wydanie książki w pięknej i zarazem eleganckiej oprawie. Dziękując za jeden egzemplarz przyznaję się do lokowania produktu, co czynię z ogromną przyjemnością.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *