• wnętrzarsko

    Zaczęło mnie nosić…

    … a to oznacza, że meble znowu będą fruwać, zmieniać miejsce (nierzadko przeznaczenie 😀 ), czyli odświeżamy! I tak już niebawem nasze salony przemienią się udekorowane drzewkami świątecznymi, toteż zmiana jest nieunikniona 😉 Jednak nie czekając na okazję, sama ją sobie czynię, kiedy… po prostu mam ochotę. I tak ostatnio tańcząc i odkurzając jednocześnie stwierdziłam, że jesień ucieka, a u mnie wszystko na swoim miejscu. Nuda. Zatem miarka do ręki, następnie aparat fotograficzny, odpowiednie światło, muzyka głośno i pełna gotowość do pracy. Wnętrze przed zmianą wyglądało tak:                   Wnętrze w nowym wydaniu na zdjęciach poniżej. Czuję się jak nowo narodzona. Znowu! Cudowne…